sobota, 24 sierpnia 2019

Vierundzwanzig - Katarzyna

Dziń dybry!

Czy słyszeliście kiedykolwiek stwierdzenie, że złość piękności szkodzi? Właśnie Katarzyna jest tą promienistą dziewczyną, na którą możnaby gaoić się godzinami, prawiąc komplemwnty i miętosząc w palcach Jej aksamitne włosy, gdyby nie to, że wcześniej wydłubałaby oczy, a palce wyłamała. 
Dostąpiłam tego zaszczytu, że jestem mężem tej uroczo-sadystycznej istoty. Miałam przyjemność wybrać się z nią i innym mężem (a jest Nas trzech) do sklepu. Wykonywała niebezpieczne manewry przez całą drogę, kochana. Katarzyna to również mała domina, ponieważ przygniotła mnie do butelek tak mocno, że jedna odpadła, wpadła pod regał i do teraz jest mi jej szkoda.
Jeżeli to czytasz, Katarzyno, to wiedz, że Cię kocham, lecz czas spedzony z Tobą to wieczny Sierpień CIERPIEŃ. Dziękuję.

Pozdrawiam wszystkich i żadnych,
Frytek




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz